Odejście posła PO z partii. Schetyna: Niepotrzebna decyzja

Dodano:
Poseł KO Grzegorz Schetyna Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Musimy być wszyscy razem, żeby wygrać te wybory – komentuje odejście Bogusława Sonika z PO, były lider ugrupowania Grzegorz Schetyna.

Odchodzę z Platformy Obywatelskiej – poinformował na początku maja poseł Bogusław Sonik.Polityk zdradził wówczas również, że byłby gotowy kandydować w kolejnych wyborach z ramienia koalicji PSL-Polski 2050.

– To jest zawsze decyzja każdego z nas, każdego posła, senatora, my wybieramy listę i uważam, że taka elementarna lojalność wymaga czy oczekuję tego, żeby być z listą, z którą się jest wybranym na dobre i na złe – komentował decyzję posła były lider PO Grzegorz Schetyna.

– Szanuję Bogusława Sonika, wiem, że jego doświadczenie i historia, jest rzeczywiście bardzo zacna i szanuję ją, natomiast ta decyzja polityczna jest niepotrzebna. Musimy być wszyscy razem, żeby wygrać te wybory – dodał polityk.

Sonik o odejściu z PO

Sonik zapytany przez dziennikarza wpolityce.pl czy rozmawiał o swoim odejściu z Platformy z liderem ugrupowania Donaldem Tuskiem zaprzeczył.

– Nie, nie było rozmowy. To rozstanie rysowało się na horyzoncie od pewnego czasu. Myślę, że mój sposób uprawiania polityki, taki o którym mówiłem, nie antagonistyczny i spokojniejszy, spotkał się z chłodną obojętnością – stwierdził poseł.

Następnie Sonik zwrócił uwagę na "skręt w lewo", który dokonał się w jego dotychczasowej partii. – Stopniowo następowała ewolucja, znikali, usuwani byli konserwatyści. To było takie pójście w lewo Platformy Obywatelskiej – tłumaczył polityk.

– To można obserwować już od dłuższego czasu. W Europie i na świecie toczy się pewnego rodzaju walka cywilizacyjna pomiędzy tradycyjnym centro-prawicowym podejściem do wartości, do rodziny, do świata, a liberalno-lewicowym wspieranym przez silne ośrodki medialne – dodał.

Sonik skreślony z list Platformy

Sonik nie podporządkował się Donaldowi Tuskowi m.in. w kwestii poglądów na liberalizację prawa aborcyjnego, w związku z czym, ma zostać skreślony z listy KO

Poseł już wcześniej zapowiadał, że ma zamiar startować do Sejmu, chociaż nie z ramienia PO-KO. – W końcu spędziłem wiele lat w polityce i zawsze starałem się wykorzystywać funkcje, jakie pełniłem, do tego, żeby służyć wyborcom i aby robić rzeczy pożyteczne. Myślę, że to zostało docenione – podkreślał Sonik w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.

Parlamentarzysta również wtedy zwrócił uwagę na "radykalną zmianę" dot. stanowiska przewodniczącego PO ws. aborcji.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...